Ekologia zyskuje coraz większe uznanie w codziennym życiu. Ale czy rozumiemy ją właściwie?
W poniższym artykule spróbujemy odpowiedzieć na to pytanie. Dowiesz się z niego też:
- Kim są ekolodzy.
- Jak dobrze rozumieć ekologię.
- Jak dbać o środowisko w codziennym życiu.
Czym jest ekologia i dlaczego jest tak ważna?
Ekologia to słowo pochodzące z greki, powstałe z połączenia dwóch wyrazów: οἶκος (oíkos) 'dom’ + λόγος (logos) 'słowo, nauka’. W najprostszym ujęciu jest to więc nauka o domu, o wszystkim, co nas otacza i stanowi środowisko ludzkiego życia. Skupia się więc na zrozumieniu związków między światem istot żywych a ich abiotycznym, czyli martwym, otoczeniem. Ekolodzy badają te zależności, próbują wpisać je w szerszy kontekst i dostrzec nowe fakty na temat życia roślin i zwierząt.
W obrębie ekologii wyróżniana jest sozologia, która jest nauką o czynnej ochronie przyrody. Chociaż obecnie często jej przedstawicieli nazywa się ekologami, to w fachowym ujęciu miano to należy się naukowcom zaangażowanym w badanie wyżej wspomnianych zależności. Sozolodzy zastanawiają się z kolei jak chronić środowisko życia roślin i zwierząt i zamieszkujące je organizmy. W głowie tych specjalistów powstaje dylemat, czy chronić przyrodę dla ludzi, czy przed ludźmi?
Ekologami nazywane są także osoby czynnie zaangażowane w ochronę przyrody, niezależnie od wykształcenia. Należy jednak pamiętać, że nie każdy, kto w mediach został określony ekologiem, ma fachową wiedzę i rzeczywiście rozumie opisane wyżej zależności. Domorośli ekolodzy częściej kierują się sercem, niż rozumiem. Nie można ich oczywiście potępiać, jednak zapał pozbawiony podbudowy merytorycznej nie zawsze prowadzi do osiągnięcia zamierzonych celów.
Niemniej jednak każda z tych form ekologii jest ważna. Jako istoty rozumne musimy wiedzieć, jak działa otaczająca nas rzeczywistość. Z tej wiedzy wynika z kolei świadomość konieczności ochrony świata roślin i zwierząt. Zrozumienie jest zaś pierwszym bodźcem do podjęcia aktywnych działań w tym kierunku.
Jakie błędy w odniesieniu do ekologii są najczęściej popełniane?
Tak postawione pytanie jest niezwykle szerokie. Błędów w odniesieniu do ekologii jest wiele. Pierwszym jest niezrozumienie przez ogół społeczeństwa istoty tej nauki. Innym jest często mylne przeświadczenie o tym, że ludzkie działania rzeczywiście pomagają przyrodzie.
Ciekawym przykładem jest tu np. norka amerykańska. Gatunek ten trafił do Europy z hodowli w ZSRR i szybko się zadomowił. Stanowi jednak element obcy w faunie Starego Kontynentu. Jest to zwierzę drapieżne i przy tym tak skuteczne, że w wielu miejscach zagraża rodzimym organizmom. W niektórych krajach przystąpiono więc do redukcji populacji tego ssaka. I tu powstaje pewien konflikt, bowiem miłośnicy i obrońcy zwierząt nie są w stanie się z tym pogodzić. Tymczasem pozostawienie populacji norki amerykańskiej samopas w wielu przypadkach prowadziłoby do zagłady ptactwa na danym terenie.
Ale sięgać nie trzeba wcale daleko. Wystarczy spojrzeć na ulubione przez wielu koty. One też stanowią gigantyczne zagrożenie dla otaczającej nas przyrody. Nie do wiary? A jednak! Koty to skuteczni łowcy, ale częściej polują dla rozrywki, niż z potrzeby. Żyjąc u boku człowieka mają przewagę nad dzikimi istotami – są dokarmiane, mają schronienie na zimę, pozostają pod opieką weterynarzy. Są więc sprawniejsze fizycznie, niż jakiekolwiek zwierzę, które musi zmagać się z trudami życia na wolności. Wiele osób postrzega koty jako element naturalnego ekosystemu, co jest absolutną nieprawdą.
To dwa przykłady z brzegu. Podobnych, a często cięższych błędów jest więcej. By ich unikać należy dążyć do wzbogacenia wiedzy, edukować i uświadamiać.
Jak można mieć rzeczywisty wpływ na dbanie o ekologię?
Każdy z nas może mieć rzeczywisty wpływ na ekologię w codziennym życiu. Liczą się nawet drobne gesty, decyzje zakupowe i świadoma konsumpcja.
Rozpocząć można od tego, po co sięgamy na sklepowych półkach. Warto wybierać produkty lokalne. Im bliżej miejsca sprzedaży urosło warzywo, tym mniejszy jest jego ślad węglowy. Sprowadzając towary zza granicy trzeba spalić wiele paliwa na ich transport. Warto też zwracać uwagę na sposób hodowli i wybierać towary opatrzone odpowiednimi certyfikatami. Dają one pewną dozę gwarancji co do jakości produkcji i jej zgodności z zasadami zrównoważonego rozwoju. Wymienić tu można żywność organiczną, czyli powstałą bez użycia pestycydów i sztucznych nawozów. Sięgając po kawę albo herbatę czy kakao, owoce egzotyczne itp. warto szukać odpowiednich oznaczeń, takich jak np. Rainforest Alliance.
Niemniej ważne jest dobieranie odpowiednich kosmetyków. Wszyscy pamiętamy o dziurze ozonowej, którą straszono w szkole. Czy ten problem nagle znikł i nikt już o nim nie mówi? Nie. Nadal istnieje, ale dzięki ograniczeniu użycia freonów i innych podobnych gazów do produkcji lodówek i dezodorantów udało się ograniczyć powiększanie dziury ozonowej.
Mówiąc o kosmetykach trzeba zwrócić uwagę na te, które są polecane weganom. Oznacza to, że w ich składzie nie ma produktów pochodzenia zwierzęcego i że nie były one na zwierzętach testowane. Z kolei zwracając uwagę na wyposażenie AGD i RTV, warto wybierać te o jak najwyższej klasie energooszczędności. To nie tylko gwarancja niższych rachunków za prąd, ale też redukcja emisji CO2, wszak w Polsce większość energii elektrycznej powstaje z węgla… a to już temat na osobny artykuł.
Co powoduje największe zanieczyszczenia środowiska w gospodarstwie domowym?
Wszystko zależy od tego, co to za gospodarstwo domowe. Inną pulę zanieczyszczeń generują mieszkańcy bloków, inną domów jednorodzinnych w mieście, a inną mieszkańcy wsi. Ogólnie rzecz ujmując rocznie w przeciętnym polskim gospodarstwie domowych powstaje ponad 330 kg odpadów na osobę. To o 200 kg mniej, niż średnia dla Unii Europejskiej i niemal trzykrotnie mniej niż w Danii. Pytanie jak segregujemy nasze pozostałości? Tu już nie ma się czym pochwalić – do odzysku trafia mniej, niż 1/3 śmieci.
Wpływ gospodarstw domowych na zanieczyszczenie środowiska można ograniczyć. Dobrym podejściem jest rezygnacja z opakowań jednorazowych w sklepach. Warto więc zaopatrzyć się w wielorazowe siatki na owoce i warzywa, wodę do picia pobierać z kranu, a nie z butelki, a mięso kupować na stoiskach, a nie paczkowane.
Co jeszcze powoduje zanieczyszczenia w gospodarstwie domowym? Są to:
- kosmetyki,
- detergenty,
- emisja gazów i pyłów.
Ten ostatni aspekt dotyczy głównie ogrzewania budynków i podgrzewania wody. Nadal w większości polskich domów używa się do tego węgla, często niskiej jakości. Mniej szkodliwe są gaz czy pellet albo po prostu drewno. Mieszkańcy bloków często mają ogrzewanie z sieci, ale za to ich lokale są ogrzewane ponad miarę, np. w czasie nieobecności. Domy jednorodzinne są źródłem tzw. małej emisji. Utarło się bowiem, że to zakłady przemysłowe najbardziej zanieczyszczają powietrze, tymczasem ich kominy są poddane restrykcyjnym normom, w przeciwieństwie do tych w domach, które trudno skontrolować. Dlatego ważna jest jakość paliwa wrzucanego do pieców i kotłów. Widać to często na przedmieściach miast, które zimą spowite są w smogu.
W ostatnich latach, by ograniczyć małą emisję, prowadzone są liczne programy dotacji i wsparcia do wymiany źródeł ciepła i docieplania budynków. Dla inwestorów przewidziane są ulgi podatkowe i dofinansowania na np. instalacje fotowoltaiczne, pompy ciepła czy kotły centralnego ogrzewania na pellet. Warto zainteresować się tymi przedsięwzięciami celem oszczędności pieniędzy i zmniejszeniem presji na środowisko naturalne.
FAQ
Co zanieczyszcza środowisko w domu?
Do głównych źródeł zanieczyszczeń w gospodarstwie domowym zalicza się ogrzewanie węglem i śmieciami, detergenty i kosmetyki. Warto zwrócić uwagę na to, czy w przypadku środków czystości nie istnieją ekologiczne alternatywy, a w kwestii źródeł ciepła – wymienić je na mniej emisyjne.
Czy segregowanie śmieci ma znaczenie?
Tak, segregacja śmieci w gospodarstwie domowym ma wielkie znaczenie. Przede wszystkim pozwala łatwiej odzyskać cenne surowce, takie jak szkło, papier, tworzywa sztuczne i metale. Większość z nich nadaje się do ponownego przetworzenia. Wydłużanie życia tych substancji zmniejsza zapotrzebowanie na ich produkcję, a tym samym przyczynia się do ochrony środowiska.
Ważne jest też, by śmieci przed wyrzuceniem zgniatać. Zmiażdżona puszka, plastikowa butelka albo karton zajmują mniej miejsca, więc więcej zmieści się ich w kontenerze. Ma to znaczenie zwłaszcza w zabudowie wielorodzinnej, gdzie brakuje przestrzeni na magazynowanie odpadów, których dziennie na blokowisku powstaje setki kilogramów.